Angielscy misjonarze w Szwecji
Bizancjum wpłynęło inspirująco także na feudałów normańskich, utrzymujących żywe kontakty z mocno bizantynizującym się dworem niemieckim. Musiało być dość głośno w angielskich kręgach kościelnych o tym północnym zakątku Europy, choćby tylko poprzez masowe osadnictwo normańskie (obszar Danelaw – prawa duńskiego) w Sussex i Anglii północnej – Orkady, Szetlandy, Hybrydy (Wikingowie z Norwegii).
W Svearike pojawiają się misjonarze angielscy, David, Eskil, Botwid, ale szybko zostają zamordowani przez trzymających się kurczowo pogaństwa chłopów szwedzkich. Później przyjeżdżają inni i powiodło się im: w tejże samej Uppsali budują pierwszy na ziemi szwedzkiej…”Kościół narodowy”, któremu przewodzą ”biskupi” – Edmund i Edward. Są to pierwsze iskry późniejszego ogniska reformacji. Co prawda nawet i ten ”narodowy Kościół” był przeszkoda bowiem ”biskupi” też zostają zamordowani, ale ziarno zostało już posiane: zwolennicy ”Kościoła narodowego” ściągają z Anglii kolejnego ”biskupa”, Henryka, i ten, rządzący biskupstwem za zgodą króla, popiera go we wszystkich poczynaniach w sporach religijnych. Jest to juz jawny, choć jeszcze raczkujący, cezaropapizm rodem z Biznacjum, który za parę wieków pod miłościwym panowaniem Gustawa Wazy osiągnie pełną dojrzałość.
W pierwszej połowie w XII znów panuje w Svearike zamęt: królestwo Gotlandii, zachowujące jeszcze wtedy samodzielność od ”prawowitego królestwa całej Szwecji”, do której dotarli katoliccy misjonarze z Francji za pośrednictwem arcybiskupstwa w duńskim Lundzie, której król Sverker preferował zachodnie chrześcijaństwo i zwierzchnictwo Rzymu, rościło sobie pretensje do tronu uppsalskiego.
Sveowie jednak jawnie popierani przez ”Kościół narodowy” wybrali sobie na króla Eryka Evardssona i odrzucili zwierzchnictwo papieża, a jego żona, Krystyna, przepędziła mnichów francuskich z Gotlandii. Papież obłożył ją klątwą, ale miała widać silne poparcie ”narodu” skoro się utrzymała na tronie. Później Sverker, który nie chciał się tak łatwo poddać, ginie zamordowany przez własnego pachołka w kościele, ale na tron uppsalski wstępuje jego syn, Karl. Ten sprzyjał katolicyzmowi i dostał nawet pozwolenie papieża na założenie osobnego arcybiskupstwa w Uppsali, sprowadził z powrotem cystersów na Gotlandię, a Helena, córka jarla Guttorma, zostaje pierwszą świętą. Wydawało się, że wkroczy Szwecja na tory europejskie. Ale nie. Pogaństwo, sprzymierzone z ”Kościołem narodowym” czuwało: Helena po powrocie z pielgrzymki do Jerozolimy zostaje zamordowana przez służących, a sam Karl musiał się chronić na wyspie Vising. Później Karl zostaje, niemalże tradycyjnie, zamordowany przez Knuda, syna ”króla Sveov”, Eryka, który przegrał walkę o tron ze Sverkerem.
Wszystkie te wydarzenia miały za tło powstania chłopskie, kierujące się przeciw Kościołowi rzymskiemu i przemieszczające się dalej – do Szwecji środkowej i południowej. Sięgnęły nawet Lundu, ale tam potężnie wystąpił przeciw poganom biskup Absalon.
Później w Szwecji, aż do czasów króla Vasy nigdy już nie było spokoju, choć na pozór wydawało się, że kraj ten rozwija się podobnie, jak reszta zachodniej i środkowej Europy. Ale tak było tylko w największych ośrodkach miejskich - prowincja została wikingowo-pogańska i pod wpływami ”Kościoła narodowego”.