Najbardziej przenikliwe demaskacje marksizmu wyszły spod pióra ludzi nie związanych z lewicą: Misesa, Hayeka, Kucharzewskiego. Ich “prawicowość” jednak powodowała, że intelektualiści lewicowi zadawalali się przylepieniem im etykietki “reakcjonisty”. Znaczenie Orwella polega w dużej mierze właśnie na tym, że na nim takiego zabiegu nie można było wykonać. Był autorem wielu reportaży i książek ukazujących ciężki los klasy robotniczej w Anglii, ochotnikiem w hiszpańskiej wojnie domowej po stronie lojalistów i felietonistą lewicowego tygodnika.